Panią Bożenę i Pana Ryszarda miałam okazję poznać dzięki ich córce, Monice która gdzieś mnie znalazła i opowiedziała, że wraz z rodzeństwem i przyjaciółmi postanowili zorganizować rodzicom przyjęcie na rocznicę ślubu, a tak naprawdę zrobić coś w stylu namiastki wesela, bo po ślubie, który wzięli ponad 40 lat temu wesela prawdziwego nie mieli.
Pomyślałam, że to piękna idea i z przyjemnością sfotografuję ten wyjątkowy dzień. Monika poprowadziła nawet oczepinowe zabawy przy których było mnóstwo śmiechu. Kojarzycie „test zgodności” czy jakoś tak, chodzi o tę grę w której Para Młoda odpowiada na pytania typu: „Kto pierwszy powiedział Kocham Cię?”, „Kto jest większym śpiochem” … i powiem Wam że słuchanie odpowiedzi pary po tylu latach małżeństwa nabiera zupełnie nowego wymiaru 🙂
Dodatkowo zaproponowałam krótką sesję ślubną i było cudownie – zobaczyłam głęboką miłość i super poczucie humoru 🙂